Sztorm
Od dwóch dni doskwierają mi zawroty głowy i problemy z ostrością wzroku. Tym razem nie epi, a wodogłowie mi o sobie przypomina.
Dziś w pracy ciężko mi się pracowało przed komputerem. Cały świat się kołysze. Czuję się jak oni wtedy...
«Panie, ratuj, giniemy!» A On im rzekł: «Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?» Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza.
Ufam.
Dodaj komentarz